Podsumowanie 2023 roku w liczbach – Akademia Obrony Saggita
Styczeń zazwyczaj stanowią czas noworocznych postanowień i podsumowania minionych dwunastu miesięcy. W naszych strukturach klubowych działo się naprawdę sporo, a i same zajęcia czy treningi były okresem wytężonej pracy. Jak wyglądał 2023 rok dla naszego klubu? Usiedliśmy wraz z instruktorami, przejrzeliśmy dane i przygotowaliśmy statystyki. Po wszystkim zebraliśmy najważniejsze wydarzenia związane z Akademią Obrony Saggita i podsumowaliśmy je w formie liczb. Przyjrzyjmy się tym informacjom!
Liczba członków: 182
Nasze zestawienie zaczynamy od 182 osób, które są członkami Akademii Obrony Saggita. Dla nas to zdecydowanie najważniejsza liczba minionego 2023 roku. To coś więcej niż uczestnictwo w zawodach klubowych, które są warunkiem przedłużenia licencji. Każda z tych 182 osób ma swoją historię oraz bliższą lub dalszą relację z innymi klubowiczami. Różne cele przyświecają naszym klubowiczów, różne koncepcje doskonalenia swoich umiejętności strzeleckich. Najważniejsze jest dla nas jednak to, że swoją pasję możecie rozwijać wspólnie z nami. Cieszymy się, że możemy być częścią Waszej strzeleckiej historii i że aktywnie tworzycie tak przyjazne środowisko. Niezależnie od tego, czy jesteś z nami od czterech tygodni, czterech miesięcy czy czterech lat – dziękujemy! Jednocześnie mamy nadzieję, że w perspektywie najbliższych 6 miesięcy przywitamy dwusetnego członka Akademii Obrony!
Ilość zrealizowanych treningów klubowych: 36
Tyle treningów klubowych odbyliśmy łącznie na obu strzelnicach – na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce. Podczas każdego z tych spotkań mieliśmy okazję poznać Was i Wasze predyspozycje, a u stałych bywalców możemy śledzić postępy. Spotkania z drugim człowiekiem to w Akademii Obrony Saggita ogromna wartość. Bezcenne są też umiejętności i kompetencje, z którymi każda odwiedzająca nas osoba kończy trening. Niejednokrotnie się okazywało, że osoby przychodzące po raz pierwszy na trening klubowy wydobywały z siebie potencjał do celnego strzelania i trafiania we wskazany punkt. Ten rok zapowiada się co najmniej tak samo intensywnie, chcemy Wam zapewnić dogodne warunki do szlifowania swoich umiejętności na osiach strzeleckich dlatego warto śledzić naszą stronę klubową! W naszym interaktywnym kalendarzu będą na bieżąco pojawiać się terminy najbliższych treningów dla klubowiczów, zależnie od dostępności strzelnicy w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku.
Kadra instruktorska: 80
Dokładnie tyłu instruktorów zrzesza Akademia Obrony Saggita. Każda z tych osób została osobiście zaproszona do kursu przygotowawczego, a następnie wyszkolona przez Tadeusza Dubickiego – Chief Instructora i założyciela Saggity. Uprawnienia instruktorskie to nie tylko prestiż i potwierdzenie kompetencji, ale także ogromna odpowiedzialność. To właśnie instruktorzy w dużej mierze stają się “przewodnikami” nowicjuszy, odpowiadając na ich pytania i pomagając im w nauce strzelania. To oni prowadzą zajęcia, obsługują klubowe zawody i stanowią “szkielet” Akademii. Każdy z nich ma swoją charyzmę, swój styl bycia i dzięki temu trafia do określonej grupy osób. To dlatego Saggita jest miejscem inkluzywnym, gdzie każdy jest mile widziany. Z tego miejsca pragniemy również podziękować naszym instruktorom, którzy na każdym szkoleniu wykonują mrówczą robotę. To nie tylko sam proces przekazywania wiedzy, ale też czyszczenie broni, zabezpieczenie terenu czy nadzorowanie bezpieczeństwa.
Wystrzelana amunicja: > 20.000
Nikt w redakcji Saggity nie podjął się karkołomnego zadania liczenia wystrzelonych naboi, ale śmiało możemy założyć, że to ponad 20.000 sztuk. Dla uświadomienia – to ponad 2 tony nabojów, które wystarczą do wyposażenia około 13 kompanii żołnierzy. Podkreślamy, że jest to jedynie amunicja nabyta i wydzielona przez Akademię Obrony Saggita. Gdybyśmy policzyli naboje zużyte przez naszych klubowiczów podczas treningów, wówczas możemy spokojnie podwoić wystrzeloną amunicję. Jednak nie o ilość, ale o jakość każdego z tych strzałów chodzi. Dla nas kluczową kwestią jest to, w jaki sposób kolejne wystrzały przybliżały Was do celu. Dla jednych było to opanowanie stresu związanego z obsługą broni, dla innych poprawa skupienia, a jeszcze dla innych – osiągnięcie możliwie wysokiego wyniku. W nowym, 2024 roku zapewne zbliżymy się do tego wyniku, a być może nieco go przekroczymy. Jednak musicie nam wybaczyć – żaden z instruktorów nie chciał podjąć się żmudnego zbierania łusek i dokładnego liczenia ilości strzałów.