Słuch to jeden z podstawowych zmysłów człowieka, który – obok wzroku – jest niezwykle wrażliwy na bodźce. Zbyt duże natężenie hałasu może skutkować złym samopoczuciem fizycznym oraz dużym dyskomfortem psychicznym. Na strzelnicy ochrona słuchu jest obowiązkowa z uwagi na huk generowany przez wystrzał z broni. Już od pierwszej wizyty na strzelnicy warto świadomie dobrać ochronniki słuchu. Jeśli zastanawiasz się, jak dobrać słuchawki strzeleckie i czy zatyczki do uszu wystarczą, ten artykuł odpowie na Twoje pytania!

Kiedy należy stosować ochronniki słuchu?

Odpowiedź na to pytanie tylko pozornie jest prosta – słuchawki stosuje się wszędzie tam, gdzie jest głośno. Jednak odczucie, że gdzieś jest “głośno” lub “za głośno” jest mocno subiektywne. Część osób może stwierdzić, że odkurzanie z głośnością 75 dB będzie dla nich zbyt głośne, zaś innym nie będzie przeszkadzać przejeżdżający pociąg z głośnością 100 dB. Inne odczucia będą także towarzyszyć podczas głośnego słuchania muzyki oraz przebywania w pobliżu pracującej wiertarki udarowej. Aby uniknąć takich niejasności, zasady bezpieczeństwa i higieny pracy nakazują stosowanie słuchawek w miejscach pracy, gdzie dźwięk, na który jest się eksponowanym przekracza 85 dB. Huk wystrzału z broni palnej to od 150 do 180 dB, toteż zarówno instruktorzy, jak i uczestnicy zajęć strzeleckich muszą posiadać ochronniki słuchu. Brak takowych może nie tylko stresować w momencie oddania wystrzału, ale także powodować realne ubytki słuchu przy długotrwałym strzelaniu.

Słuchawki pasywne i aktywne

Na samym początku należy zwrócić uwagę na główny podział ochronników słuchu – słuchawki pasywne i aktywne. Słuchawki pasywne to jedne z najczęściej spotykanych ochronników słuchu w strzelectwie. Założone na uszy tłumią wszelkie odgłosy ze skutecznością od 25 do nawet 38 dB. To jednak oznacza konieczność ściągania słuchawek w momencie, gdy instruktor objaśnia zagadnienia i odpowiada na pytania. Wygodniejszym rozwiązaniem jest wybór słuchawek aktywnych, w których zastosowano rewelacyjne rozwiązanie. Mowa o mikrofonie, który wzmacnia dźwięki poniżej 80 dB i tłumi powyżej bezpiecznej bariery 85 dB. To oznacza, że instruktor mówiący do nas (standardowa rozmowa to około 70 dB) będzie doskonale słyszalny, natomiast głośne huki będą aktywnie tłumione. Oczywiste jest, że za dodatkowy komfort trzeba dopłacić – standardowy przedział cenowy dla słuchawek pasywnych wynosi od 150 do 500 złotych, a dla aktywnych od 400 do nawet 5000 złotych. 

Jak dobrać słuchawki strzeleckie?

W błędzie jest ten, kto sądzi, że wystarczy pójść do najbliższego sklepu sportowego, myśliwskiego lub budowlanego i wybrać pierwsze lepsze słuchawki. Ochronniki słuchu powinny być dopasowane do strzelca, a co za tym idzie – należy poświęcić nieco uwagi podczas zakupu. Kryteria, na które musisz zwrócić uwagę to przede wszystkim:

• Moc tłumienia – wyrażana jako współczynnik SNR (Signal to Noise Ratio). Zalecane minimum to 25 dB, jednak warto wybrać rozwiązania rzędu 30 dB i więcej;
• Materiał wykonania – słuchawki kupowane są z myślą o użytkowaniu przez lata. Nie należy więc wybierać najtańszych modeli z łatwego do uszkodzenia plastiku;
• Waga słuchawek – kryterium często pomijane, które może skutkować dyskomfortem strzelca. Im cięższe słuchawki tym bardziej męczące może być ich użytkowanie;
• Rozmiar – choć długość słuchawek jest regulowana, to czasze mają zmienny rozmiar. Powinny one być dopasowane – zbyt małe nie będą tłumić, za duże będą spadać.

Zatyczki do uszu – czy to wystarczy?

Poza słuchawkami do uszu, powszechnie wykorzystywanym ochronnikiem słuchu są tzw. stopery, czyli jednorazowe zatyczki do uszu. Choć wyglądają niepozornie i są wykonane z elastycznego materiału, to bardzo dobrze chronią przed nadmiernymi decybelami. “Rolując” je, spłaszczamy plastyczny materiał, dzięki czemu po włożeniu do uszu stopery zaczną się rozszerzać. To z kolei gwarantuje dopasowanie do kanału słuchowego i wygłuszenie hałasu. Jeżeli przychodzicie do nas na strzelnicę po raz pierwszy lub jesteście sporadycznymi gośćmi, ta metoda w zupełności Wam wystarczy. Jeśli jednak regularnie uczestniczycie w treningach klubu strzeleckiego, bierzecie czynny udział w zawodach lub wielogodzinnych sesjach strzeleckich, należy rozważyć zakup słuchawek. Osobom niebędącym instruktorami strzelectwa w zupełności wystarczą pasywne ochronniki słuchu, które można kupić w sklepie już za niespełna 200 złotych.